Forum Ochrona Środowiska UP WROCŁAW Strona Główna Ochrona Środowiska UP WROCŁAW
Forum od studentów dla studentów kierunku Ochrona Środowiska
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kawały

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ochrona Środowiska UP WROCŁAW Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TommyJ
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 2

PostWysłany: Śro 19:39, 07 Mar 2007    Temat postu: kawały

perełki z "Familiady":


Podaj rodzaj farby.
- Czerwona!
Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta kolejnego zawodnika:
-Podaj rodzaj farby.
-Zielona!


Sport, w którym biorą udział zwierzęta.
Odp.
- Walka jeleni na rykowisku...

Były premier. Odp.
- Rakowiecki


- Podaj rodzaj potwora.
- Kangur!

- Więcej niż jedno zwierze, to...?
- Owca. - źle. Pytanie przechodzi na druga rodzinę. Więcej niż jedno zwierze, to...?
- Lama?

- Co robią koty?
- Skakają

Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.


Pytanie:
Jaka może byc bańka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Bańka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Bańka wstańka, taka zabawka.

- Miasto na F?
- yyyyyyy.... FLORYDA!

- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.

- Rodzaj kiełbasy?
- Szynka!

Pytanie:
- Wymień zwierzę w paski...
Odpowiedź:
- Biedronka!

Pytanie: Na czym można siedzieć?(Odpow iedzi na tablicy: na kanapie, na krześle)
Głowa rodziny: na FORSIE

- Owoc z pestką?
- Truskawka!


- Biblijna para?
- Zeus i Hera!


"Jeden z dziesięciu" :

Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka: Trzy
T.Sz.: To chyba kulawa...

- Prosze podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat + b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na obwód
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy..

- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!

Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżenstwo...

Pytanie: - Jak sie nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.

Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Prosze dokonczyć. - Goły jak Świety...?
Odpowiedź: - Mikołaj...

- Jak nazywa sie mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
[odp: słomiany wdowiec]
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz

- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą ?
- Syfon.

- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów

- Jak sie nazywał chłopiec z bajki o królowej Śniegu
- yyy... bede strzelał ... Pinokio

- Ile w jezyku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie pojedynczej, a
ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo

Sznuk: Znajduje sie w spodniach i na świadectwie?
Zawodniczka: PALA!
Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Moderator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:38, 08 Mar 2007    Temat postu:

Jak żarty to na całego :

Idzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem. "Skorzystam
z okazji" pomyślał pedał i wyruchał go. Głupio mu się zrobiło więc
włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł. Pijak się budzi, patrzy a
tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka - Winko?. - Nieee, dzisiaj pół
litra bo mam kasę. Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy. Na drugi dzień
sytuacja się powtarza, na trzeci również. Czwartego dnia pijak przychodzi do
sklepu a kasjerka - Pół literka?. - Nieee, lepiej już to wino bo po
wódce to mnie dupa boli


Jedzie baca wozem. Zatrzymuje go turystka i pyta:
- Podwieziecie mnie baco?
- A podwieze.
Jadą, zawiewa wiatr i unosi turystce sukienkę wysoko nad kolana. Ta
zręcznym ruchem przytrzymuje ją i zagaduje do bacy:
-Ale ja to mam refleks, prawda baco?
Baca na to:
- I ja tam nie wim, u nas to się cipa nazywo.


Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego, Nowy Targ.
Dzwoni telefon:
- Centralne Biuro Śledcze, słucham...
- Kciołem podać, co Jontek Pipciuch Przepustnica chowie w stosie drzewa
marychuanem.
- Dziękujemy za zgłoszenie, zajmiemy się tym.
Następnego dnia w obejściu Przepustnicy zjawia się grupa agentów CBŚ.
Rozwalają stos drewna, każdy klocek precyzyjnie rozszczepiają siekierką,
ale narkotyków ani śladu. Po kilku godzinach, wymamrotawszy niewyraźne
przeprosiny, odjeżdżają.
Stary Przepustnica patrzy w zadumie to na drogę, którą odjechali, to na
stos drewna. Nagle słyszy telefon. Wzrusza ramionami, wchodzi do chałupy,
odbiera.
- Hej Jontek! Stasek mówi. Byli u ciebie z Cebeesiu?
- Ano byli. Tela co pojechali.
- Drzewa ci narąbali?
- A narąbali.
- Syćkiego nojlepsego we dniu urodzin, hej!



Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan sie lapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiscie, co za pytanie.
- To ja mam taka propozycje panie Profesorze, zadam panu pytanie i jesli pan
nie odpowie stawia mi pan 5, a jesli pan odpowie wywala mnie pan na zbity
pysk.
- OK... niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a co
nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawil studentowi 5 i wola swojego
najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan zonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne, ale
nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne ale nie
legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaz powinien go pan wywalic na
zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...



Kto jak sika? Ja na siedząco. moja zona mnie przekonała. Ale tylko w domu.
Po co ma mi się wysmyknąć coś na deskę. Ale na mieście oczywiście na
stojąco. Chociaż mam już taki nawyk, że wole na siedząco i nie czuję
się przez to dyskryminowany.

- Należy sikać na leżąco - twarzą do dołu.

- A ja sikam na stojąco. Szczególnie przyjemne jest sikanie w krzaczkach,
letnim wieczorem w czasie powrotu z piwka.

- Ja u mojej dziewczyny muszę sikać na siedząco, bo mi deska opada -
diabelski wynalazek ta opadająca deska, ale ja jej to przerobię.

- A ja zupełnie cichutko po ścianie.

- Ja sikam na siedząco - nie pryska po muszli i nie śmierdzi.

- A ja podnoszę deskę.

- A ja nogę!

- Ja na siedząco tylko rano... Dosypiam sobie.

- A ja w domu robię to na stojąco z otwartymi drzwiami do łazienki. Tak,
jak każdy mężczyzna.

- I ja oczywiście też, z tym, że sikam do umywalki.

- Niestety nie jesteś jeszcze w pełni mężczyzna. 100% mężczyzna
puszcza jeszcze bąki w trakcie sikania.

- A ja leje do wanny, lubię ten dźwięk!

- Ja też, z tym, że w trakcie kąpieli. Lubię ten kolor.

- Ustalmy pryncypia: szczymy do wanny czy do umywalki?

- Jestem przeciw wannie i umywalce, nasikał bym sobie na sztuczną
szczękę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Moderator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:31, 12 Mar 2007    Temat postu:

No to jak nikt mi nie odpowiada to sam sobie odpiszę Very Happy Oto kilka kawałów:


Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych
schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było
udać do Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową
społeczność by wybrała przedstawiciela, zadecydowano więc by był to
niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt.
Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a
on mówi, że nic. Jak to nic! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa,
chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też
nic. Lew mówi, to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i
zgrabna..., podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. No to koniec naszych
marzeń orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł,
wszyscy pękali ze śmiechu, przecież Ty nic nie potrafisz załatwić, ale
osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z
zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się
więc jak to załatwił, a osioł na to:
- Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny...



Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?



Do lekarza przychodzi smutny, ale bardzo przystojny facio. W gabinecie
siedzi pan doktór i pielęgniarka.
- Panie doktorze - mówi facet - coś jest nie tak z moim fiutem - i
wykłada na lekarski stolik ogromnych rozmiarów penisa.
Medyk zaskoczony zrobił wielkie oczy i aż zaniemówił. W tym momencie
odzywa się pielęgniarka.
- Niech pan doktor da mi skalpel.
- Co też siostra? - krzyczy lekarz - Chce siostra uciąć taki okaz?
- Nie - odpowiada kobieta - Chcę sobie gębę poszerzyć.


Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli!
Na to lekarz:
- A pije Pan?
- Piję, ale to nie pomaga!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skwarek
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gr 5

PostWysłany: Wto 2:02, 13 Mar 2007    Temat postu:

A co mi tam... Jak to Chris wcześniej napisał "jak żarty to na całego". No to jazda z tym koksem... Pare sprosnych kawałów ode mnie... Miłego ubawu (lub zniesmaczenia):

Idzie ksiądz polna droga, przechodzi obok takiego skromnego gospodarstwa. Patrzy a tam chłop cos z desek kleci. Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz?
- A ku*wa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozje*ał.
- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?
- Co mam owijać w bawełnę? Dechami opie*dole naokoło i c*uj!

-------------------------------------------------------------

Ktos zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła raczej schludnego, dobrze ubranego i w przeszło srednim wieku mężczyznę.
- W czym mogę pomóc? - spytała.
- Chcę się widzieć z Natalka! -odparł gosc.
- Proszę pana, Natalka jest jedna z najdroższych panienek. Być może jakas inna......
- Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażadał gosc.
Natalka podeszła do niego i powiadomiła go, że żada 1000 dolarów za wizytę. Mężczyzna bez wahania sięgnał do kieszeni i podał jej dziesięć 100 dolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...
Następnej nocy przyszedł znowu i zażądał Natalki. Natalka wyjasniła mu, że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktos wracał drugą noc z rzędu.... i że nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała ta sama, 1000 dolarów.
Mężczyzna znowu wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie móg uwierzyć. I znowu wręczył Natalce gotówkę, i znowu poszli na pięterko... Kiedy minęła godzina Natalka spytała go:
- Skad jestes? Nikt wczesniej nie żadał moich usług trzy noce z rzędu...
- Z Filadelfii... - odparł mężczyzna.
- Naprawdę!? Mam tam rodzinę..-odrzekła.
- Tak, wiem... - odparł mężczyzna. - Twój ojciec umarł,a ja jestem adwokatem twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci przekazał Twoje 3000 dolarów spadku.....

Morał z tej historyjki:
- Trzy rzeczy sa w życiu pewne:
1. smierć
2. Podatki
3. I to że "Twój" prawnik zawsze Cię wydyma....
---------------------------------------------------------------

- Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić?
- W takiej samej w jakiej nastąpiło poczęcie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodzę na tylnym siedzeniu samochodu
z noga wysunięta przez okno?!
---------------------------------------------------------------
Byl sobie facet, ktory dbal o swoje cialo.
Pewnego razu stanal przed lustrem, rozebral sie i zaczal sie podziwiac Ze zdziwieniem stwierdzil jednak, iz wszystko jest pieknie opalone oprocz jego czlonka! Nie podobalo mu sie to, wiec postanowil cos z tym zrobic. Poszedl na plaze, rozebral sie i zasypal cale swe cialo, zostawiajac czlonka sterczacego na zewnatrz. Przez plaze przechodzily dwie staruszki. Jedna opierala sie na lasce. Przechodzac obok zasypanego faceta ujrzala cos wystajacego Koncem laski zaczela przesuwac to w jedna, to w druga strone.
- Zycie nie jest sprawiedliwe - powiedziala do drugiej.
- Czemu tak mowisz ? - spytala tamta zdziwiona.
- Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat bardzo to lubilam,w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy mialam lat 50 juz za to placilam, w wieku 60 lat zaczelam sie o to modlic, a gdy mialam 70 to juz o tym zapomnialam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosna na dziko, a ja kurwa nawet nie moge przykucnąc...

---------------------------------------------------------
Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- "To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg."
- "No ale jak tam jeśli chodzi o seks?"
- "A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?"

----------------------------------------------------------
Facet w cyrku wychodzi na arenę z krokodylem. Staje na środku i kopie krokodyla w dupę. Krokodyl rozdziawił paszczę, a facet rozpina rozporek, wyciąga fiuta i kładzie krokodylowi na zęby. Potem bierze deskę i napierdala krokodyla po głowie. Krokodyl nic, tylko mu oczy z bólu łzawią. Po pięciu minutach napierdalanki wyciąga fiuta, krokodyl zamyka paszczę, a facet podchodzi do publiki i pyta:
- Proszę państwa, kto z Państwa chce spróbować tego samego; gwarantuję pełnię
bezpieczeństwa; bez obaw - nic nikomu się ni stanie!
W cyrku cisza, przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza, po chwili z trzeciego rzędu podnosi się stara babcia i mówi:
- Ja tam może bym spróbowała, tylko żeby pan mnie tą deską po głowie tak nie walił...

------------------------------------------------------

Facet wchodzi do knajpy i widzi swojego kumpla, który siedzi przy barze mocno przygnębiony. Podchodzi więc do niego i pyta, w czym rzecz.
- Pamiętasz tę śliczną dziewczynę ode mnie z pracy, z którą chciałem się umówić, ale nie mogłem nawet do niej podejść, bo za
każdym razem, kiedy ją widziałem, to mi stawał?
- No pamiętam.
- W końcu zebrałem się na odwagę i poprosiłem, żeby się ze mna umówiła. I ona się zgodziła.
- Super! To kiedy randka?
- Byliśmy umówieni dziś wieczorem. Ale bałem się, że znów mi stanie. Więc przykleiłem go sobie plastrem do nogi, żeby w razie czego nie było widać.
- No i dobrze! Gdzie problem?
- Poszedłem do niej, zadzwoniłem, a ona otworzyła w takiej cieniutkiej, przezroczystej sukience...
- No i...?!
- Kopnąłem ją w twarz.
---------------------------------------------------------

Idą dwa penisy przez miasto. Staja na pasach, patrzą, a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego:
- Ty, patrz, cyborg!
---------------------------------------------------------

Jasiek przed ślubem bardzo prosił swoja Hanusie, żeby mu się oddala przed ślubem.
- Jasiu, nie oddam ci się, bo chce być do ślubu czysta jak lilia...,
a poza tym to po rypaniu zawsze mnie głowa boli.

---------------------------------------------------------

Malutki, biały facet wchodzi do windy.
Jest już tam taki wielki Murzyn.
Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro 2 kg prawe jądro, Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi cuci, uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:
- Kurcze, facet, coś nie tak?
Malutki, biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił Murzyn
patrzy z góry na człowieczka i mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg
prawe jądro. Nazywam się Turner Brown.
Malutki, biały człowiek mówi:
- Dzięki Bogu, myślałem że pan mówi "turn around".
-------------------------------------------------------

Mały indiański chłopiec rozmawia ze swoim ojcem, Stojącym Bykiem:
- Tato, dlaczego moja starsza siostra ma na imię Kwiecista Polana ?
- Bo widzisz synku, została poczęta na kwiecistej polanie.
- Tato, a dlaczego mój starszy brat ma na imię Rwący Potok ?
- Bo widzisz synku, został poczęty nad rwącym potokiem.
- Tata, a dlaczego...
- E...daj mi już spokój Pęknięta Gumo.

-------------------------------------------------------

Mąż pyta żony:
- Co zrobiłaś z tą tabletką, która leżała na stole?
- Ojej, zjadłam ją kochanie.
- Acha, to teraz wyruchaj sie sama.

-------------------------------------------------------

Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:
- Ciągnęłam druta.
Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć i biegnie do ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za ciągnięcie druta?
- Po Snickersie...

-------------------------------------------------------

Aha... jeszcze mi sie przypomniało na sam koniec... ale to już akcja z telewizji.
Rzecz się działa w bodajrze programi od przedszkola do opola (czy w jakimś podobnym gdzie śpiewają dzieci). Prowadząca spytała się dziecka o zwierzaka... dialog wyglądał tak:
-Cześć. Jak masz na imię?
-Ania
-Bardzo ładne imię. A powiedz nam Aniu, przyjechałaś do nas sama?
-Nie
-A z kim?
-Mamą i z tatą
-A... Masz może jakieś zwierzątko?
-Tak. Kotka
-O... Kotek? A jak Tatuś woła na kotka?
-... choć tu jebany sierściuchu...

Wtedy nie wytrzymałem, zresztą nie tylko ja bo i wszsycy ludzie w studio rykneli śmiechem... Ojciec Ani włożył tylko swoją zburaczałą twarz między nogi ze wstydu...
Aha... Ania nie wygrała w konkursie śpiewu (żeby było jasne)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TommyJ
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 2

PostWysłany: Pią 17:15, 16 Mar 2007    Temat postu:

Panie proszone są o niebulwersowanie się Very Happy
Mężczyzna mając do wyboru: wypad z kolegami do pubu czy wieczór z c... tzn. z kobietą ma zawsze ogromny dylemat. Dzisaj rozstrzygniemy ten problem!

1. Piwo jest zawsze mokre. Nad cipką trzeba popracować. Punkt dla PIWA.

2. Ciepłe piwo fatalnie smakuje. Punkt dla CIPKI.

3. Naprawdę zimne piwo daje ogromną satysfakcję. Punkt dla PIWA.

4. Jeśli po tym jak weźmiesz haust swojego ulubionego piwa, znajdziesz włos między zębami - możesz zwymiotować. Punkt dla CIPKI.

5. Dziesięć piw jednej nocy i nie możesz dojechać do domu. Dziesięć cipek jednej nocy, a nie chcesz nigdzie jechać. Punkt dla CIPKI.

6. Jeśli użyjesz zbyt dużo piwa w miejscu publicznym, twoja reputacja może ucierpieć. Jeśli użyjesz cipki w miejscu publicznym - staniesz się legendą. Punkt dla CIPKI.

7. Jeśli zatrzyma cię policjant i będzie czuć od ciebie piwem, może cię zaaresztować. Jeśli będzie czuć od ciebie cipką, może ci postawić piwo. Punkt dla CIPKI.

8. Normalnie nie spotyka się starego piwa. Punkt dla PIWA.

9. Za dużo piwa i zdaje ci się że widzisz UFO, za dużo cipki i zdaje ci się że widzisz BOGA. Punkt dla CIPKI.

10. W większości krajów piwo jest opodatkowane. Punkt dla CIPKI.

11. Jeśli masz następne piwo, pierwsze się nie wkurw*a. Punkt dla PIWA.

12. Zawsze masz pewność czy jesteś pierwszym, który otwiera swoje piwo. Punkt dla PIWA.

13. Jeśli potrząśniesz piwem, wzburzy się, ale po paru chwilach wróci do normy. Punkt dla PIWA.

14. Zawsze wiesz ile piwo bedzie cię kosztować. Punkt dla PIWA.

15. Piwo nie ma matki. Punkt dla PIWA.

16. Piwo nigdy nie oczekuje od ciebie przytulania przez pół godziny po tym jak je wypiłeś. Punkt dla PIWA.

Punktacja końcowa:

PIWO - 9
CIPKA - 7 ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magducha




Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 6 z najpiękniejszego miasta :)

PostWysłany: Pią 20:19, 16 Mar 2007    Temat postu:

Najslabsze Ogniwo)
Pytanie: Jaka wspólna nazwe nosza popularny batonik i rzymski bóg wojny?
Odpowiedz: Snickers

(N.O)
Pyt: Jaka litere przypominaja krzywe nogi?
Odp: L

(N.O)
P: Kogo pokonali Grecy w finale Euro 2004?
O: Nikogo. Wygrali.

P: Jakiego koloru jest sroka?
O: czerwono-zólta.

P: Ile par oczu ma mucha?
O: sto milionów

P: Rodzaj potwora?
O: Kangur.

(Familiada)
P: Potrawa z warzyw?
O: Kalafior.

P: Wymien soczysty owoc?
O: Banan.

(1z10)
P: Z czym mozna puscic zrujnowanego bankiera?
O: z dymem.

P: Z którego miejsca na Ziemi wszedzie jest na pólnoc?
O: Wszystkie drogi prowadza do Rzymu.

(N.O)
P: Kupa lub beczka?
O: (chwila ciszy...) - beczka!
P: nie, smiechu.

P: Jakim gazem byly napelniane sterowce?
O: gazem musztardowym.

(F)
P: Kto spelnia zyczenia
O: BYK.

(N.O)
P: Jakim jezykiem posluguje sie wiekszosc mieszkanców czeskiej pragi?
O: Nie mam pojecia.

(N.O)
P: Po jakiej orbicie krazy Ksiezyc wokól Ziemi?
O: Ksiezyc nie krazy wokól Ziemi.

P: Jak nazywa sie najstarsze drzewo w Polsce?
O: Baobab.
P: Ja sie nie pytam jakie zwierzatko ma pan w domu. Podpowiem, ze to jest dab, prosze powiedziec jak ma na imie.
O: Zenon.

(1z10)
P: Kto gra role Podstoliny w Zemscie?
O: Janusz Gajos.

(1z10)
P: Jaka trwa teraz era geologiczna?
O: Atomowa.

(N.O.)
P: Jaka jest wspólna nazwa dla pocisku do kuszy i taniego wina?
O: Jabol.

(N.O.)
P: Kraj w Ameryce Poludniowej, który jest synonimem chaosu.
O: Harmider.

(N.O.)
P: Nazwa stworzenia, które moze mieszkac w nosie.
O: Gil.
P: Widze, ze znasz sie na tej dziedzinie, moze wymienisz inne zwierze które mozna miec w nosie?
O: (pewny siebie) - Koza!
P: Jestes prawdziwym specjalista w tym temacie. (chodzilo oczywiscie o muchy w nosie)

P: Zwierze na litere "M"?
O: Mis!

P: Zielony barwnik obecny w roslinach?
O: Mech.

(F)
P: Cos kwasnego?
O: Kwas solny.

(1z10)
P: Ile skrzydel maja pszczoly?
O: Pszczoly nie maja skrzydel.

(1z10)
P: Nazwa miasta w Polsce, ryba, narzedzie stolarskie. Jaka wspólna nazwe maja te trzy rzeczy?
O: STRUG!

(1z10)
P: Kto spotkal 7 krasnoludków - królewna sniezka, czy spiaca królewna?
O: Sierotka Marysia.

P: Najwiekszy polski gryzon?
O: Zubr.

(1z10)
P: Z ilu piesni sklada sie biblijna ksiega Psalmów?
O: Z piesni nad piesniami.

(F)
P: Czym sie bawia dzieci w piaskownicy?
O: Przewracaja sie.

(1z10)
P: Jak sie nazywa zwierze zyjace na ziemi, które osiaga 30 metrów dlugosci?
O: Zyrafa.

(1z10)
P: W spodniach albo na swiadectwie?
O: Pala

(Va Bank)
P: Mówimy tak, gdy ktos nie orientuje sie, nie zna sie w danym temacie.
O: Co to znaczy pieprzyc androny!

(VB)
P: Szkielet jakiego zwierzecia czesto spotykamy w lazience?
O: Czym jest PIES. (chodzilo o gabke)

(1z10)
P: Czy diplodok zyje obecnie?
O: Tak.

(1z10)
P: Glówni bohaterowie "Nocy i dni"
O: Jan i Bogumil.
P: To byloby takie nowoczesne malzenstwo.

P:Jaka nazwe nosi najslawniejszy polski zaglowiec?
O: Kusznierewicz.

(F)
P: Co robia koty?
O: Skakaja.

Jezu, jacy ludzie są głupi Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TommyJ
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 2

PostWysłany: Pią 20:49, 16 Mar 2007    Temat postu:

witamy na naszym skromnym forum Magdo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magducha




Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 6 z najpiękniejszego miasta :)

PostWysłany: Sob 12:09, 17 Mar 2007    Temat postu:

Hej, co nas tak mało!? Musimy zmobilizować nasz kochany rok, żeby się udzielali trochę, bo wieje tutaj grobem. Wink
Pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Moderator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:40, 17 Mar 2007    Temat postu:

Magducha, to nie temat na takie gadanie. To jest temat gdzie ludzie dzielą się różnymi kawałami a nie gadają coś o mobilizacji. Jeśli czegoś zapomniałaś w swoim poście to od tego jest edycja, od tego ona jest, od tego jest ona, od tego jest Very Happy Nie to żebym się czepiał ale chyba lepiej jak jest porządek Wink

Do admina i moderatorów Razz - pilnujcie porządku na forum. Pozdro i wrzucam jakieś kawały.


Horoskop

BARAN
Wygrasz w totka trzy i pół miliarda. Bardzo, ale to bardzo ucieszy to
bliską Ci osobę, która odziedziczy te pieniądze, jako że ty dostaniesz
zawału zaraz po losowaniu.

BYK
Awansujesz w pracy. Od tej chwili będziesz tak ciężko pracować, że
zorientujesz się o co tak właściwie chodzi w życiu dopiero wtedy, kiedy już
będzie za późno. Nie przejmuj się, twoi szefowie zarobią na tobie
pieniądze i pełni wdzięczności będą Ci przysyłali z Florydy kartki z
pozdrowieniami.

BLIZNIĘTA
W tym miesiącu zakocha się w Tobie osoba o jakiej tylko marzą inni. Kiedy
zdecydujesz się już z nią zostać i spalisz za sobą wszystkie mosty
okaże się, ze ta zjawa jest, niestety, bezdennie głupia i na dodatek nie
sposób jej się teraz pozbyć.

RAK
Doskonały czas na założenie własnego interesu. Raki właśnie teraz są
pod wpływem szczęśliwej gwiazdy. Warto pożyczyć z banku dziesięć
miliardów i zainwestować je. W przyszłym miesiącu natomiast kłopoty finansowe
- bank poprosi o spłatę odsetek.

LEW
Lew, królewskie zwierze, powinien bardzo poważnie zastanowić się nad
karierą polityczną. Wybory prezydenckie to dla niego ogromna szansa. Niech
wiec nie zwlekając zacznie przygotowywać się do tej roli poprzez grzebanie w
brudach, kłamanie osobom najbliższym i to koniecznie w żywe oczy,
okopywanie znajomych rencistów i emerytów, obrzucanie błotem sąsiadów,
naciąganie na pieniądze rodziny, i kiedy będą mu pluli w twarz niech odpowie, ze
to deszcz pada.

PANNA
Dla osób spod tego znaku spokojny miesiąc - tak jak poprzedni i tak jak
następny. Trochę emocji pod koniec marca, kiedy uświadomią sobie, że
najbliższa zmiana w ich życiu, to emerytura i to bez względu na lata, jakie im
jeszcze do niej zostały.

WAGA
Chyba powinna ucieszyć Cię wiadomość, że rodzina nareszcie doceni Twe
wysiłki. W konsekwencji ich przejrzenia na oczy, w ciągu tygodnia,
zostaniesz sam, jak palec.

SKORPION
Wreszcie upragniony, luksusowy samochód stanie się Twoją własnością.
Wszyscy znajomi popękają z zazdrości! Ale pamiętaj, abyś w trakcie
pilnowania go przywiązał się łańcuchem do koła na wypadek zaśnięcia. Bądź
też przezorny i kup broń, bo mafia potrafi być teraz bardzo brutalna.

STRZELEC
Tak długo oczekiwany wyjazd na wczasy wreszcie się urealni. Pojedziesz
tam, gdzie zawsze chciałeś. Po powrocie pamiętaj, żeby robić zakupy tuz
przed zamknięciem sklepu, bo wtedy czerstwy chleb jest przeceniany.

KOZIOROZEC
Wiele miłych wizyt. Każdego dnia odwiedzi Cię ktoś z dobrych znajomych.
Nawet pieniędzy nie będziesz musiał wydawać, bo goście przychodzą z
własnym alkoholem i zakąskami. Pod koniec miesiąca poproś lekarza, żeby
Esperal wszył ci w pośladek, a nie pod pachą - pod pachą strasznie uwiera.

WODNIK
Przejdziesz metamorfozę. Bliska już wiosna całkowicie Cię odmieni -
zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Patrząc rano w lustro nie krzycz za
głośno: "Tato, a co ty robisz w mojej łazience!", bo obudzisz rodzinę i ona
też zacznie krzyczeć.

RYBY
Wreszcie uwolnisz się od problemu, jaki towarzyszy Ci już od dłuższego
czasu. Dlatego lepiej, żebyś już teraz zaczął uczyć się grypsery.
Przypomnij swojemu obrońcy, aby wyraźnie podkreślał, że uwalniałeś się od
problemu w afekcie i będąc chwilowo niepoczytalnym.

-----------------------------------------------------------------------

Pisze te kilka słów, aby Ci przypomnieć, że jeszcze żyję. Pisze wolno,
bo wiem, że masz kłopoty z szybkim czytaniem. Nie poznasz domu kiedy
wrócisz - przeprowadziliśmy się. Ojciec awansował, ma pod sobą 500 osób -
ścina trawę na lokalnym cmentarzu. A Twoja siostra urodziła dzisiaj dziecko.
Tylko jeszcze nie wiem, czy to chłopiec czy dziewczynka. Tak wiec nie mogę
Ci powiedzieć, czy zostałeś wujkiem czy ciocią. Byłam wczoraj razem z
ojcem u lekarza. Ten lekarz włożył mi jakąś rurkę do ust i kazał nic
nie mówić przez dziesięć minut. Ojciec widząc to chciał kupić te rurkę
od niego. Twój wujo Patryk w zeszłym tygodniu utopił się w takiej
wielkiej beczce w lokalnej bimbrowni. Kilku jego kolegów rzuciło mu się na
ratunek, ale ten dzielnie odparł ich atak. Postanowiono go poddać kremacji.
Gaszenie pożaru zajęło strażakom trzy dni. W zeszłym tygodniu padało tylko
dwa razy. Raz przez trzy dni, drugi raz przez cztery. Dostaliśmy list od
zakładu pogrzebowego. Pisza, że jeżeli nie zapłacimy w ciągu tygodnia za
miejsce babki na cmentarzu to ona osobiście przyjdzie po pieniądze.
Twoja kochająca mama.

P.S. Chciałam Ci wysłać 50 zł, ale już zakleiłam kopertę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magducha




Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 6 z najpiękniejszego miasta :)

PostWysłany: Sob 18:10, 17 Mar 2007    Temat postu:

Chris, masz rację. Sorki Wink


1. Pacjent ma dwoje nastoletnich dzieci, lecz poza tym nie wykazuje objawów choroby psychicznej.

2. Pacjent uskarża się na ból w klatce piersiowej po ośmiu miesiącach leżenia na lewym boku.

3. Podczas badania kolano było zaczerwienione i obrzęknięte, a na drugi dzień zniknelo.

4. Pacjentka nieustannie szlocha i płacze, wygląda także nieco depresyjnie.

5. Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie w 1996.

6. Wyjątek z wypisu ze szpitala: Żywy, ale bez mojego zezwolenia.

7. Wygladąjacy zdrowo zgrzybiały 70-letni mężczyzna, wysoce sprawny umysłowo, zaawansowany Alzheimer.

8. Pacjent odmówił sekcji.

9. Denat twierdzi że nie miał poprzednich historii samobójstw.

10. Pacjent twierdzi, że białe krwinki zostawił do badania w innym szpitalu.

11. Historia medyczna pacjenta wygląda zdumiewająco dobrze, przybrał jedynie na wadze 20 kg w ciągu trzech ostatnich dni.

12. Pacjent miał na śniadanie kanapki, a po południu anoreksje.

13. Notatka z konsultacji: Tak miedzy nami mowiąc, powinno nam się udać zapłodnić te pacjentkę.

14. Ponieważ pacjentka nie może zajść w ciążę z mężem, powinniśmy za niego nad nią popracować.

15. Pacjent nie ma czucia od palców stóp w dól.

16. Przebywajac na intensywnej terapii pacjentka została przebadana, prześwietlona i wysłana do domu.

17. Skóra pacjenta pozostala sucha i wilgotna.

18. Pacjent uskarża się na okazjonalne, ciągłe i nieprzerwane bóle głowy.

19. Pacjent wykazywał pełną przytomność i współpracę i nie odpowiadał na pytania.

20. Pacjentka stwierdziła że na zatwardzenie cierpiała przez większość życia do momentu rozwodu.

21. Badanie rektalne (analne) ujawniło powiekszoną tarczycę.

22. Obie piersi są rowne i reagują na swiatło.

23. Badanie genitaliów wykazało że pacjent był pochodzenia żydowskiego, poniewaz był oberżniety.

24. Skóra: nieco blada, ale obecna.

25. Badanie bioder wykonano pacjentce wieczorem w łóżku.

26. Pacjent byl skonsultowany także przez dr A., który stwierdził, że powinniśmy usiaść na tyłku i zgodzić się z jego diagnozą.

27. Pacjentka nie odczuwa sztywności ani dreszczy, choć jej mąż twierdzi że ostatniej nocy była wyjątkowo gorąca w łóżku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TommyJ
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 2

PostWysłany: Sob 19:14, 17 Mar 2007    Temat postu:

Chris napisał:
Magducha, to nie temat na takie gadanie. To jest temat gdzie ludzie dzielą się różnymi kawałami a nie gadają coś o mobilizacji. Jeśli czegoś zapomniałaś w swoim poście to od tego jest edycja, od tego ona jest, od tego jest ona, od tego jest Very Happy Nie to żebym się czepiał ale chyba lepiej jak jest porządek Wink

Do admina i moderatorów Razz - pilnujcie porządku na forum. Pozdro i wrzucam jakieś kawały.



na początku istnienia forum nie należy zniechęcać ludzi kasując ich posty więc można sobie pozwolić na odrobinę luzu (póki co) ok koniec OT:) Ale pamiętajcie żeby pisać w odpowiednich działach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Moderator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:18, 19 Mar 2007    Temat postu:

Dobra koksy, nie czepiam się już więcej. W końcu to Wy tu pilnujecie.

Mam tu kilka ogłoszeń parafialnych Razz

Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji
zaprzestał swojej działalności

Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w
przedsionku

W każda środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do
nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem

Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i
zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego

W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej mszy. Chór
odśpiewał hymn "klaskajmy wszyscy w dłonie"

Na wspólnej wieczerzy było jak w niebie - brakowało wielu z tych,
których się spodziewaliśmy

Z tablicy ogłoszeń: "Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle?
Przyjdź i posłuchaj naszego organisty

Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbędą się
chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron

W czwartek o 16.00 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść
wcześniej

W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Johnson zaśpiewa
"Połóż mnie do łóżeczka" razem z pastorem

W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać
w każdy piątek po południu

-------------------------------------------------------
I coś o studentach Very Happy

Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM) i Politechniki (PL)
mieszkających razem.

18:00
AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia.
PL: Początek pierwszej skrzynki piwa.

20:00
AM: Wracam tramwajem na stancję.
PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa, mimo że
pada śnieg i jest zimno.

21:00
AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę.
PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień

22:00
AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę.
PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień.

23:30
AM: Nadal czytam.
PL: Nadal uciekam.

24:00
AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt.
PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław.

2:00
AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki.
PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem.

3:00
AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną.
PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się
w podróż rowerem do najbliższego nocnego

4:00
AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć).
PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję...

4:30
AM: Piję, nie wiem którą kawę.
PL: Nie wiem, gdzie jadę.

4:45
AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm.
PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu".

5:15
AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali...
PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie!

6:00
AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył.
PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę
pił.

6:15-7:30
AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko.
PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku.

7:30
AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM!
PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok?

7:45
AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna??? I ten jełop z PL?
PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka...

7:50
AM: ...znowu wypił Domestosa...
PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie...

8:00
AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co
to za życie..."
PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach.
Czas wracać do domu...

9:00
AM: chce mi się spać, idę po kawę
PL: chce mi się spać, idę spać

12:00
AM: Przewracam się ze zmęczenia
PL: Przewracam się na drugi boczek

13:00
AM: Za twarde siedzenia na tych salach
PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę...

15:00
AM: Znowu zapomniałem zjeść
PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia

15:05
AM: Trudno, napiję się kawy
PL: Trudno, zrobię ksero

16:00-17:30
AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady
PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena

18:00
AM: Ledwo żyję, chcę do domu!
PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy!

20:15
AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień...
PL: cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień...

-----------------------------------------------------------
Coś o dzieciach Very Happy


- Kiedy jest najlepszy czas, aby się ożenić?

"Kiedy tylko skończę przedszkole, zamierzam znaleźć sobie żonę."
(Tomek, lat 5)


- Co ludzie robią na randkach?

"Na pierwszej randce ludzie zazwyczaj mówią sobie kłamstwa, i są one tak
ciekawe, że umawiają się na drugą randkę."
(Michał, lat 9)


- Kiedy można kogoś pocałować?

"Nigdy nie powinieneś całować dziewczyny zanim nie masz wystarczająco
pieniędzy, żeby kupić jej duży pierścionek i video, ponieważ ona na pewno
będzie chciała mieć kasetę z waszego wesela."
(Mateusz, lat 10)


- Dlaczego miłość przytrafia się właśnie tym dwóm określonym
osobom?

"Nikt nie wie tego na pewno, ale słyszałem, że to ma cos wspólnego z
tym, jak pachniesz. To dlatego perfumy i dezodoranty są popularne."
(Janek, lat 9)


- Do czego podobna jest miłość?

To jest jak lawina, kiedy musisz uciekać, by ratować swe życie."
(Marcin, lat 9)


- Jaką rolę w miłości odgrywa wygląd?

"Jeśli chcesz być kochany przez kogoś, kto nie jest z twojej rodziny, to
bycie pięknym nie jest takie trudne."
(Asia, lat Cool

"To nie zawsze jest kwestia wyglądu. Spójrz na mnie, jestem przystojny jak
nikt, a jeszcze nie znalazłem nikogo, kto chciałby się ze mną
ożenić."
(Michał, lat 7)

"Piękno jest powierzchowne i krótkotrwałe. Dlatego lepiej być bogatym,
bo majątek trwa dłużej."
(Małgosia, lat 9)


- Dlaczego zakochani często trzymają się za ręce?
"Bo chcą mieć pewność, że ich obrączki się nie zsuną, bo przecież
zapłacili za nie dużo pieniędzy."
(Dawid, lat Cool


- Sekretne opinie na temat miłości

"Ja jestem za miłością, dopóki nie przytrafia się ona kiedy w telewizji
są kreskówki."
(Anita, lat 6)

"Miłość znajdzie cię nawet wtedy, kiedy próbujesz się przed nią
schować. Ja próbuje się przed nią ukryć odkąd skończyłem 5 lat, ale
dziewczyny nie przestają mnie podrywać."
(Robert, lat Cool


- Konieczne uzdolnienia do stworzenia udanego związku

"Jedno z was musi umieć wypisać czek, dlatego, że kiedy bardzo się
kochacie, to musicie płacić duże rachunki."
(Ewa, lat Cool


- Jak sprawić, by ktoś w nas się zakochał?

"Nie noś pachnących, zielonych tenisówek. Może zwrócisz na siebie
uwagę, ale to nie to samo co miłość."
(Adaś, lat 9)

"Jednym ze sposobów jest zaproszenie dziewczyny gdzieś na jedzenie.
Upewnij się, że jest to coś, co ona lubi jeść. W moim przypadku zazwyczaj
działają frytki."
(Bartek, lat 9)


- Co myślą ludzie, kiedy mówią "kocham cię"?

"Taka osoba myśli: 'No, ja naprawdę go kocham. Ale mam nadzieje, że
przynajmniej raz dziennie bierze prysznic.'"
(Ewelina, lat 9)


- Jak sprawić, by miłość przetrwała?

"Większość czasu spędzaj na kochaniu, zamiast na pracy."
(Tomek, lat 7)

"Dobrze się całuj. Dzięki temu może twoja żona zapomni, że nigdy nie
wynosisz śmieci."
(Patryk, lat Cool Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maldinka
Administrator



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gr.1

PostWysłany: Wto 21:47, 01 Maj 2007    Temat postu:

Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga:
-Dzień dobry!
-Co, dzień dobry?! Własnej dupy nie poznajesz?


Młoda rodzina z 5-letnim synem oglądają kupione mieszkanie. Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
-A tu półkę jebniemy.
Ojciec trzepnął go mocno w kark i pyta:
-Pojąłeś?
-Pojąłem.
-Co pojąłeś?
-Że półka tu ni ch... nie pasuje.

W nocy żonę budzi przeraźliwy krzyk męża: ZAGINAJ...ZAGIIINA...ZAAAGIIIINAJ!
Chwila ciszy i to samo:
-ZAAAAGINA ZAAAGIIIIINAJ!
Przestraszona żona szturcha go i pyta przejęta:
-Co jest?
-Uff...na szczęście mnie obudzilaś.Śniło mi się,ze stoję nad przepaścią...Wychiliłem się za mocno, zakręciło mi się w głowie...Już miałem spadać, traciłem równowagę, już niemal leciałem...Aż tu nagle, w ostatniej chwili ktoś mi palec w tyłek włożył!

Widzisz?! Ta fifka była pod twoją szafą!Kiedy ty skończysz z narkotykami?!
-Jakie narkotyki!Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem, zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną kobietą, którą kocham i zawsze będe kochał!
-Synu! To ja - twój ojciec!

Co robi polski kibic po tym, jak Polska wychodzi z grupy w mistrzostwach?
-Wyłącza Playstation.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skwarek
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gr 5

PostWysłany: Czw 11:02, 25 Paź 2007    Temat postu:

Żona do męża siedzącego przy kompie:
- No weź.. teraz ja trochę posiedzę
- A Ty qrwa co?! Czy ja Ci zabieram myjkę jak naczynia myjesz?!?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TommyJ
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grupa 2

PostWysłany: Śro 1:52, 11 Mar 2009    Temat postu:

Siedzi Jaś z Małgosią w kinie i Jaś mówi:
- Małgosiu, włóż mi rękę w majtki...
Małgosia włożyła, a Jaś na to:
- Czujesz?
- Czuję.
- Twardy?
- Twardy.
- Gruby?
- Gruby.
- Długi?
- Długi.
- Ciepły?
- Ciepły.
- Dawno się tak nie zesrałem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ochrona Środowiska UP WROCŁAW Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin